TOWARZYSTWO RODZIN WIELODZIETNYCH

Opis głównych działań

Rok 2022 był dla nas szczególnie trudny. Mieszkamy blisko granicy i od lutego 2022 włączyłyśmy się do pomocy osobom z Ukrainy. Brakowało nam pieniędzy, żywności, udała się tylko zbiórka odzieży ciepłej, dziecięcej. Z pomocą przyszły nasze wolontariuszki pracujące obecnie w Londynie. Zorganizowały zbiórkę i przesłały ponad 50 paczek z lekami, środkami czystości, odzieżą nową dla dzieci i bandażami, lekami. Pomoc tą od ręki przekazano na Ukrainę poprzez OSP - którzy tam raz w tygodniu jeżdzili. Cały rok udzielano pomocy najbardziej potrzebującym. Zorganizowano 3 razy po 2 dni zbiórki żywności w sklepach, zebrano łącznie 5 ton 100 kg. żywności trwałej. Żywność tą w formie paczek przekazywano naszym rodakom ale i rodzinom z Ukrainy, które zamieszkały w naszym regionie. Nasze wolontariuszki pomagały ulokować matki z dziećmi, wspierały Ich w załatwianiu zasiłków, peselów itp . Odwoziły na granicę osoby, które chciały powrócić. Niestety, nie mogłyśmy kontynuować pomocy ponieważ nie miałyśmy na to środków. Pretensje też mieli nasi krajanie, że nie pomagamy członkom tylko uciekinierom wojennym. W miesiącu kwietniu zawiadomiona nas z Radia Rzeszów, że koło Krosna w Pustynach mieszka 3 sierot, którzy w tragicznych okolicznościach stracili rodziców po których odziedziczyli dom bez okien, drzwi, bez wykończenia. Młodsze dzieci zabrano do rodziny zastępczej. Najstarszy brat - pełnoletni pracował na 2 etaty aby dom wykończyć i zabrać siostrę i brata. Udało się nam skutecznie dopomóc . Przez Sąd Rodzinny pozyskano opiekę prawną dla brata oraz powrót dzieci do babci. Poprzez nagłośnienie pozyskałyśmy kilku sponsorów, duże sklepy, które ofiarowały podłogi, okna, farby, oraz zainstalowali ogrzewanie. Sami to założyli, zrobili. Wartość darowizny dla sierot to ok. 50 tysięcy - materiały, robocizna- wolontariat. W czasie wakacji zorganizowano turnus Terapeutyczny nad morzem dla dzieci po traumie pandemii i próbach samobójczych . Uczestniczyło w tym 35 dzieci. Dla pozostałych była wycieczka do Krakowa i Ojcowa. Planowana jeszcze jest wycieczka do Zakopanego - dla dzieci z porażeniem, z białaczkami itp. Niestety nie mamy na to środków. Nadmieniam iż w wycieczce wakacyjnej brało udział kilkoro dzieci z Ukrainy, które chodzą z naszymi do szkoły. Przeprowadzono też kilkanaście porad prawnych i pomoc sądową. Przez cały rok prowadzona jest pomoc dorażna. Rodziny zgłaszają co potrzebują a my przez nagłośnienie, akcje to zdobywamy i przekazujemy. Przez cały rok starałyśmy się pomagać też rodzinom gdzie są chorzy na raka, zanik mięśni po udarach. Wolontariuszki kwestowały i wszystkie środki zostały przeznaczone na ten cel. Niestety , coraz częściej musiałyśmy odmawiać pomocy rodzinom, którzy przychodzili prosić o pomoc bo grozi Im eksmisja, brak środków na zapłatę za media itp. Organizacja nasza staje się coraz biedniejsza, nie mamy na to pieniędzy. O dofinansowanie coraz trudniej i kiedyś trzeba będzie to zakończyć.